Z powodu błędu w oprogramowaniu kontrolnym Centrum Kontroli w Korolowie straciło połączenie ze stacją, a silniki korekcyjne rozpoczęły pracę do czasu wyczerpania paliwa w zbiornikach. Jako że stacja znalazła się na orbicie, została wykryta przez amerykański system radarowy NORAD. Władze ZSRR, mając świadomość o katastrofie DOSa-3 (pierwotne oznaczenie stacji), oznajmiły, że jest to satelita Kosmos 557 i pozwoliły na autodestrukcyjne wejście stacji w atmosferę, które nastąpiło 22 maja 1973 roku.